„Nie przyszedłem bowiem po to, aby świat potępić, ale by świat zbawić”. (J 12,47b)
„Bo cóż może dać człowiek w zamian za swoją duszę?” (Mk 8, 37)
„Sakramenty Nowego Prawa zostały ustanowione przez Chrystusa. Jest ich siedem: chrzest, bierzmowanie, Eucharystia, pokuta, namaszczenie chorych, sakrament święceń i małżeństwo. Sakramenty te obejmują wszystkie etapy i wszystkie ważne momenty życia chrześcijanina: sprawiają narodzenie i rozwój chrześcijańskiego życia wiary, uzdrowienie i dar posłania. Widać w tym pewne podobieństwo, jakie istnieje między etapami życia naturalnego a etapami życia duchowego.” (KKK 1210)
Zbawienie człowieka to włączenie ich w orbitę Bożego życia. Bóg na nowo chce człowiekowi przywrócić swoje tchnienie i odnowić swój obraz, który dał mu przy stworzeniu.
Definicja sakramentu mówi: „Sakrament jest to znak widzialny, który z ustanowienia Pana Jezusa daje nam łaskę Bożą (jest to nasze spotkanie z Chrystusem.” „Żyjemy w świecie, który traktujemy zdecydowanie zbyt dosłownie. Złoto to złoto, wojna nuklearna to wojna nuklearna, śmieć to śmieć, a pieniądze to pieniądze. Nie widzimy znaczenia ani sensu w rzeczach, których dźwięki brzmią nam w duszach albo których blask świeci nam w oczy. … Świat naturalny jest znakiem tego, kim jest Bóg, albo na Niego wskazuje” (abp Fulton J. Sheen) Chrystus stał się człowiekiem, by dać nam boskie życie i stać się uświęceniem tego życia. Sakramenty są również po to, by być znakami jego uświęcenia. Jezus był widzialnym znakiem Boga, sakramenty są odczuwalnymi znakami łaski, którą Bóg nas obdarza. Sakramenty więc dają nam boskie życie i łaskę. „Ja przyszedłem po to, aby owce miały życie, i miały je w obfitości. (J 10, 10) Boskie życie Chrystusa jest nam przekazywane przez Kościół – Jego Mistyczne Ciało. Jak pisze abp Sheen jest siedem warunków prowadzenia tego boskiego życia w człowieku:
- narodzenie się do niego duchowo (chrzest)
- karmienie boskiego życia w naszej duszy (Eucharystia)
- wzrastanie do duchowej dojrzałości i wzięcie za siebie odpowiedzialności (bierzmowanie)
- wyleczenie ran zadanych przez grzech (spowiedź)
- wymazanie skutków choroby grzechu (namaszczenie chorych)
- życie pod duchowymi rządami kościoła (święcenia kapłańskie)
- przedłużenie i krzewienie Królestwa Bożego na ziemi (małżeństwo)
Cokolwiek się przyjmuje, przyjmuje się na sposób przyjmującego jeśli wlejesz wodę do niebieskiej szklanki, wydaje się, że jest niebieska; jeśli wlejesz do czerwonej, wygląda na czerwoną. Tak samo jest z krwią Chrystusa i niesionymi przez nią łaskami – wszystko zależy od tego, kto je przyjmuje. Czy dusza przychodzi po wzmocnienie? Po uzdrowienie? Czy przychodzi na długo? Efekt będzie inny w zależności od tego, czy człowiek jest duchowo martwy, czy duchowo żywy.
Po co więc przychodzisz człowieku? ... Chcesz się ożywić lub wzmocnić? Zdecyduj! ...
Jeśli się ma nic nie zmienić w twoim życiu, to … po co to robić? Dla tradycji, przyzwyczajenia, obrzędu, ludzkiego względu …?
Udział w życiu Boga na tym świecie jest moliwy przez sakramenty, ale te powinny być przyjmowane z wiarą i chęcią uświęcenia się.
Inne powody będą czynić z nich czynności raczej magiczne i bezowocne. Zastanów się więc czy przypadkiem nie oszukujesz samego siebie? Człowieka oszukasz ale Boga nie.